Policja zatrzymała księdza z Tarnowskich...

Nakaz wydała Prokuratura Rejonowa Gliwice Wschód, która prowadzi śledztwo w sprawie molestowania nieletnich przez duchownego" czytamy w katowickim wydaniu "Gazety Wyborczej". Obecnie 44-letni ksiądz, miał siedem lat temu wykorzystać dwie dziewczyny podczas obozu zorganizowanego w Świnoujściu.

"Rodzina pierwszej dziewczyny już kilka lat temu zgłosiła sprawę w kurii" informuje "Wyborcza". Kuria gliwicka przeprowadziła wewnętrzne postępowanie i nałożyła na księdza karę. Wysłano go na rekolekcje pokutne, zakazano pracy z młodzieżą i zobligowano do oddawania 10% wynagrodzenia na rzecz kurii.

Prokuratura została poinformowana dopiero w 2018 roku, ponieważ jak twierdzi ks. Rafał Dappa z gliwickiej kurii "opisany przypadek nie podlegał obowiązkowi denuncjacji". Przypadek ks. Piotra R. nie wyczerpywał znamion przestępstwa opisanych w art. 240 kodeksu karnego m.in. ze względu na wiek osób poszkodowanych. Po nowelizacji Kodeksu karnego z 13 lipca 2017 roku Kościół ma obowiązek niezwłocznie informować służby ścigania wtedy, gdy odkrywa przypadek pedofilii, czyli nadużycia seksualnego wobec osoby małoletniej poniżej 15. roku życia.

Złożono wniosek o tymczasowe aresztowanie księdza Piotra, ale w piątek Sąd Rejonowy w Gliwicach uznał, że nie ma takiej potrzeby i zwolnił księdza do domu. Następnie kapłan udał się na kilkudniowy urlop. "Wyborcza" pozyskała tę informację od jednego z księży pracujących w parafii z księdzem Piotrem.

informacje zaczerpnąłem z tej strony https://deon.pl/kosciol/policja-zatrzymala-ksiedza-z-tarnowskich-gor-jest-podejrzany-o-molestowanie-nastolatek,548521